niebawem mija doba
od napisania poprzedniego wiersza
noc była niewyspana
a dzień
to szarzał to słoneczniał
wiatr hulał
nie tylko za oknami
lało grzmiało
i błyskało
przed chwilą
popłakałem się
i nie wiem
z bólu
czy ze wzruszenia
okrągłym wielkim księżycem
który przed chwilą pojawił się
i znikł
za chmurami
15 IV 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz