wtorek, 22 kwietnia 2014

* * * ( niebawem mija doba...)

niebawem mija doba
od napisania poprzedniego wiersza
noc była niewyspana

a dzień
to szarzał to słoneczniał
wiatr hulał

nie tylko za oknami
lało grzmiało
i błyskało

przed chwilą
popłakałem się
i nie wiem

z bólu
czy ze wzruszenia
okrągłym wielkim księżycem

który przed chwilą pojawił się
i znikł
za chmurami

15 IV 2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz